Ulubiona muzyka

sugarpunkbabydoll

Jakie są Wasze ulubione zespoły i wykonawcy? A jaki jest Wasz ulubiony rodzaj muzyki?

podtekst

lubię animal collective, radiohead, świetliki, morphine, portishead, variete... No i jeszcze red hot chili peppers, nirvana, coma, pearl jam, i mudhoney ; ) To chyba tyle, mój gust ciągle się zmienia, chyba radiohead i nirvany trzymam się najdłużej (Kiedyś kochałam się w Kurcie Cobainie...

)

no a z polskiej sceny punkowej to kult i pidżama, trochę happysad

Beatrice

Ech, moim absolutnym zespołem numer jeden wszech czasów jest The Beatles. Staram się jednak nie ograniczać tylko do nich i tego gatunku.
W zasadzie jestem w stanie polubić wszystko, ale tylko niektóre zespoły zdobywają moje serce na dłużej:) Lista będzie długa, bo moja pompa ssąco-tłocząca krew mała nie jest i miejsca wystarcza dla wszystkich:] Kolejność jest przypadkowa.
Nie ma potrzeby wymienianie YYYs, więc zacznę od...
Coldplay uwielbiam za bezbarwny głos Chrisa Martina:) Ukochałam sobie szczególnie debiut.
The Killers za energię i ciągłe zmiany, za to że obrośli w "piórka" Wink

Panic at the disco - przez długi okres czasu byli moim ulubionym zespołem (zaraz po kwartecie sir McCartneya). Debiutancką płytę kochałam za niesamowity klimat, dziwne połączenia i niespotykanie liryczne teksty. No i ten wiktoriański cyrk *-*. Drugą płytą nawiązywali do twórczości czwórki z Liverpoolu i tym właśnie rozłożyli mnie na łopatki.
Mogę powiedzieć, że razem z nimi dorastałam. Słuchałam ich od samego początku aż do rozpadu, sprzed dwóch miesięcy. Pod twórczością dwójki, która została z nazwą, podpisać się już nie mogę. To nie jest to. Myślę, że zawiedli mnie brakiem pomysłu na siebie, który zawsze przecież mieli. Ale nie ma tego złego - druga dwójka założyła nowy zespół i pierwszy track, jaki wypuścili na myspace, podbił moje serce. Czekam jednak jeszcze na rozwój wydarzeń.
Ekhem. Na liście nie może jeszcze jednak zabraknąć Kings of Leon. Uwielbiam wokal i tę niesamowitą energię. Obrońcy honoru rock'n rolla;)
The Kooks - kocham za teksty, wokal. Ostatnio słuchałam ich w nieskończoność.
Ostatnio słuchałam romantycznego Jamesa Blunta. Miłe płyty na spokojne wieczory.
Kiedyś szalałam również za Green Day, teraz emocje już opadły, ostatecznie przygwożdżone najnowszym wydawnictwem, bo gdzieś już to kiedyś słyszałam -_-
Lubię wybrane kawałki The Offspring. Energia wokalisty zaraża

Kiedyś zasłuchiwałam się też w Within Temptation, teraz wracam tylko do paru utworów.
Z polskich wykonawców to bezsprzecznie Koniec Świata i Hey. Tak. Moi faworyci.

Aaaa! Zapomniałabym o Oh Laura. Szwedzki zespół z niesamowitą linią melodyczną i wokalistką, której głos przywodzi na myśl deszczową pogodę. Nieziemscy.

sugarpunkbabydoll

Moje ulubione gatunki muzyczne - kolejność przypadkowa, zależy na co mnie najdzie:
1. indie (taaa... chociaż nie wszystko, jestem wybredna)
2. metal i pochodne, szczególnie progressive: Tool (miłość po grób), Meshuggah, Satyricon, Ministry, Iron Maiden, Metallica, Marilyn Manson do roku 2001
3. synthpop, electroclash & trip-hop: IAMX (kocham i ubóstwiam), Sneaker Pimps, Massive Attack
4. industrial: Nine Inch Nails, KMFDM, Skinny Puppy
5. grunge & riot grrrl: Hole (kocham Courtney), Babes In Toyland, Katastrophy Wife
6. tzw. muzyka alternatywna: Radiohead, Interpol, Nick Cave, Nick Cave and the Bad Seeds, The Birthday Party
7. stary dobry punk - bo w środku jestem tak naprawdę pankówą Wink

- Sex Pistols, Ramones, The Clash, Exploited, Sham 69, Misfits
8. tzw. punk cabaret: The Dresden Dolls, cała reszta daleko w tyle
9. no i kochane, niesamowite, jedyne w swoim rodzaju lata '80: The Sisters of Mercy, The Cure, Bauhaus, David Bowie, Depeche Mode, Soft Cell, Billy Idol

Z muzyki polskiej: Kult, PP, Strachy, Happysad, Coma, Maleńczuk, Maria Peszek, Chylińska, Lady Pank, Maanam...

Co do Green Day'a: kiedyś (to znaczy za czasów gimnazjum) zakochałam się w nich za sprawą "American Idiot". Ta płyta jest naprawdę niesamowita, dopracowana, fascynująca... Potem pokochałam "Dookie" i do dziś są to moje absolutnie ukochane płyty GD. Ale po tym, co wydali ostatnio... Zwątpiłam... Tak jak napisałaś, Beatrice, to wszstko już kiedyś było, to już jest wtórne, nudne i niepotrzebne.

I to by było na tyle, a przynajmniej na razie, bo każdego dnia się muzycznie rozwijam Smile

podtekst

hm, the beatles to zupełnie nie mój klimat ; > mam też uraz do metaliki (może trochę niesłusznie) Lubię za to the cure, sex pistolls i massive attack : )

dixon

Chyba najładniej widać tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

nie chce mi się w kółko klepać o tym samym Razz

Beatrice

sugarpunkbabydoll

PussInChucks

Moim najbardziej ukochanym zespołem wszech czasów jest The Strokes, poza nimi słucham The Libertines (i wszystkiego co po nich zostało), Yeah Yeah Yeahs, The Fratellis, The White Stripes, Arctic Monkeys, Kings of Leon, The Kooks, The Vines, Mando Diao, Beirut, Franz Ferdinand, Razorlight, The Subways, i kilka pań czyli Kate Nash, Lily Allen i Regina Spektor.
Ogólnie alternatywnie Wink

Beatrice

Regina Spektor to moje odkrycie sprzed paru dni. Najpierw przeczytałam jej biografie na wiki i zdobyła mnie wzmianką o Beatlesach. Przesłuchałam jak narazie parę kawałków z jej najnowszej płyty i muszę przyznać, że ta laska jest niesamowita:D Szczególnie The Call z soundtracku do drugiej części Opowieści z Narnii przypadło mi do gustu. Zdecydowanie chcę więcej!

A wracając do Dresden dolls - słyszałaś jak coverują Britney Spears ...baby one more time. Świetna sprawa xD

sugarpunkbabydoll

A wiesz, że nie słyszałam? Muszę się jak najszybciej zapoznać! Smile

podtekst

PussInChucks, właśnie dzisiaj odświeżałam sobie Up the bracket Libertines'ów - są świetni... Hm, no właściwie to byli (a szkoda!)

PussInChucks

sugarpunkbabydoll

PussInChucks

Pete+Carl+Gary+John w 2010 to byłoby spełnienie moich marzeń
aach rozmarzyłam się Very Happy